Dosia i Debi trafiły pod opiekę wolontariuszki w dramatycznych okolicznościach - najprawdopodobniej zostały podtrute, ale na szczęście pomoc przyszła w odpowiednim momencie i siostry udało się uratować! Dziewczynki zostały wyleczone, wykastrowane, zaszczepione.
Dosia jest bardzo prokocia, uwielbia zabawy z innymi kotami. Z człowiekiem też lubi się bawić wędką czy piórkiem, ale woli jeszcze zachować minimalny dystans, który jednak ciągle się skraca. Myślimy, że będzie z niej wielki miziak, tylko potrzeba trochę czasu i cierpliwego opiekuna, któremu Dosia zaufa :)
Debi to prawdziwy pieszczoch. Kocha człowieka, najchętniej nie schodziłaby z kolan. Reaguje, gdy się do niej mówi - przewraca się wtedy na plecy i domaga głaskania po brzuchu :) Debi jest też odważna, pełna energii i bardzo towarzyska w stosunku do kotów. Uwielbia zabawę. Bawi się wszystkim, co wpadnie jej w łapki, nawet but wolontariuszki jest dla niej interesujący ;)