Kajtek Pokojowy został podrzucony jako wykastrowany, w pełni oswojony kocur na działki. Nagle przestał jeść. Przeszliśmy od razu do działania badanie krwi, kroplówki - okazało się, że parametry nerkowe są podwyższone; wdrożono antybiotyk - jeszcze łudziliśmy się, że to stan ostry, zwłaszcza że po tygodniu kocur ozdrowiał. No ale nie na długo - po 3 tygodniach wszystko powróciło - tym razem jednak pojawiły się wymioty, no i zdecydowanie gorsze parametry nerkowe... Nefrolog potwierdziła przewlekłą niewydolność nerek; stan był na tyle poważny, że trzeba było Kajtusia podłączyć do pompy, zastosować baterię leków i przez prawie 2 tygodnie dokarmiać na siłę - na szczęście kocur trafił pod opiekę naszego specjalisty od nerkowych najcięższych przypadków - nie było wyjścia, Kajtuś musiał się pozbierać Ale kocur na działki wrócić nie mógł - tylko troskliwa, dość wymagająca opieka domowa może go utrzymać przy życiu - w zdrowiu i komforcie. Kocurek przebywa pod opieką w jednym z naszych domów tymczasowych, gdzie wiedzie bezpieczny żywot zaopiekowanego kota.

