No i Meluzyna się wyprowadziła do domu stałego... Od razu poczuła się tam jak u siebie, pozwiedzała wszystkie zakamarki, a po pół godziny już całkowicie skróciła dystans, co widać na zdjęciu ze swoją nową opiekunką.
Meluzyna ma nowego kolegę - Charliego. Na początku była przeprowadzona socjalizacja z izolacją i oba koty nie mogły się doczekać, aż się poznają. A gdy już mogły przebywać razem, to tak, jakby znały się od zawsze.
Wieści z domu stałego Meluzyny są jak najlepsze, tym bardziej, że polubiła z wzajemnością rezydenta. Opiekunkom Meluzyny życzymy wszystkiego najlepszego i samych radości :)
Jeśli chcesz przeczytać historię Meluzyny, znajdziesz ją na naszym forum.