Daenerys każdego dnia wytrwale walczyła o przetrwanie swoich maluszków, choć sama potrzebowała pomocy. Smocza rodzinka została znaleziona przy jednym z magazynów: kocia mama kulała i dziwnie się poruszała... Na szczęście zdjęcia RTG nie pokazały żadnych nieprawidłowości, ale w morfologii wyszła znaczna leukocytoza. Kotka została więc zaopatrzona w antybiotyk o szerokim spektrum i dochodzi do siebie pod czujnym okiem wolontariuszek.
Daenerys pomimo drobnej postury i młodego wieku zadbała o dzieci najlepiej jak mogła. Nam daje się poznać jako spokojna kotka. Przez większość czasu leży, obserwując harce swoich smocząt i bacznie przygląda się człowiekowi. W bezpośrednim kontakcie jest ostrożna, ale nie wykazuje agresji. Ma niesamowicie mądre spojrzenie - aż trudno oderwać od niej wzrok. Uwielbia smaczki i jedzonko, jest zawsze pierwsza w kolejce po ich odbiór. Zaczęła też prezentować swój uroczy, delikatny miauk. Do tej pory najważniejsze dla dzielnej Daenerys były jej maluchy: Viseria, Rhaega i Dragon, czas więc, by to ona stała się czyimś numerem jeden!