Makki to słodki nieśmiałek, który uwielbia być miziany po brzuszku. Przez kilka lat żył na dworze, do czasu, gdy opiekująca się nim wolontariuszka zauważyła wielki ropień na jego szyi. Trzeba było działać szybko, bo rana mogła zagrozić życiu kawalera. Tak oto z wolno żyjącego kota Makki przeobraził się w domowego, nieśmiałego jeszcze w kontakcie kocurka, ale z potencjałem do zostania turbomiziakiem. Pełne otwarcie się na życie w domu wciąż sprawia mu trochę trudności - obawia się niespodziewanych ruchów czy odgłosów. Choć Makki uwielbia głaskanie, jeszcze nie wie, że może sam przyjść i o nie poprosić. Jednak gdy już się zrelaksuje podczas mizianek, wywraca się na plecy, odsłaniając brzuszek, i ugniata łapkami wszystko wokół. Wygląda wtedy nadzwyczajnie uroczo, a słodkości dodają jeszcze jego piękne, ciemne paputki!
Dla Makkiego poszukujemy spokojnego, cierpliwego domu, w którym kocurek otrzymałby przestrzeń i czas, by przekonać się do nowych domowników i otoczenia.