Ten kocurek pochodzi ze stada, gdzie wady wzroku zdarzają się niesłychanie często - oczko Piksela - tak jakby rozpikselowane - jest ślepe, ale w niczym mu nie przeszkadza i nie trzeba go usuwać. W sumie ten mankament okazał się dla Piksela wygraną na loterii - kota niepełnosprawnego nie wypuścimy na wolność, równałoby się to wyrokowi - prędzej czy później - śmierci... Tak więc kocurek został u nas, szukając człowieka, który dojrzy w nim piękno kociej duszy.
Piksel w domu tymczasowym okazał się niesamowitym miziakiem! Najlepiej czuje się w łóżku, przytulony do człowieka lub kociego kumpla. Kocurek jest kotem raczej kompaktowym, waży niespełna 4 kilo i lepiej, żeby tej wagi nie przekraczał ;-). Kocio uwielbia zabawy wędką lub myszką, którą potrafi nosić w pyszczku niczym pies zdobycz. Ktoś, kto go pokocha, zyska niesamowitego pieszczocha, przybiegającego na zawołanie i mruczącego do snu!